Miniony rok był najlepszym dla mnie pod względem kilometrażu. Najsłabsze miesiące to maj i czerwiec z racji roztrenowania po dwóch maratonach w tym najlepszym Orlen Warsaw maraton gdzie pobiegłem 3:14 bijąc rekord życiowy o 6 minut. To był najważniejszy cel 2017 roku, który zrealziowałem. Ponadto była tylko jedna połówka w Wiązownej, piętnastka w Kodniu kilka dych i parę piątek.
Na wszystkich treningach spędziłem 268 godzin 23 minuty 45 sekund pokonując 2319 km biegiem, 411 km rowerem, 76 km kajakiem, 65km chodzeniem, 4,8 km pływaniem. Nowy Rok 2018 kontynuuje plan treningowy. Jaki to będzie rok to się okaże cele są dwa.
Miesiąc km czas śr. czas na km
Grudzień 2017:
|
257.00
|
20:49:16
|
04:51
| ||
Listopad 2017:
|
170.00
|
13:44:25
|
04:50
| ||
Październik 2017:
|
256.89
|
20:53:33
|
04:52
| ||
Wrzesień 2017:
|
169.99
|
14:06:54
|
04:58
| ||
Sierpień 2017:
|
184.30
|
15:50:40
|
05:09
| ||
Lipiec
2017:
|
123.48
|
09:54:15
|
04:48
| ||
Czerwiec
2017:
|
60.83
|
04:40:21
|
04:36
| ||
Maj 2017:
|
152.72
|
13:08:00
|
05:09
| ||
Kwiecień
2017:
|
202.93
|
16:01:45
|
04:44
| ||
Marzec
2017:
|
304.30
|
24:12:32
|
04:46
| ||
Luty 2017:
|
206.07
|
16:18:07
|
04:44
| ||
Styczeń 2017:
|
233.88
|
19:41:55
|
05:03
|
Brawo za nową życiówkę w maratonie :) Naprawdę dobry czas! :)
OdpowiedzUsuń