08.02.2015r.
W tym tygodniu 4 treningi i poszło dobrze. W końcu udało się zrobić kilometrówki i długie wybieranie.
poniedziałek 02.02.2015r. lekko 6,5km
środka 04.02.2015r. 10,5km kilometrówki zaczynam od mocnego kilometr 4:20 potem 5:30 i na przemian 4:30 a potem 5:30 w końcówce ostatnie 1,5km przyspieszam
czwartek 05.02.2015r. trucht jedno kółko 7,5km
sobota 07.02.2015r. pograłem trochę w piłkę na halowym turnieju. Poleciałem na parkiet i kolana obite zwłaszcza prawe.
niedziela 08.02.2015r. wybieganie 20 km w tym 3 asfalt a reszta po polnych drogach momentami z wybojami po zmrożonych nierównościach. Spokojnie w wolnym tempie już po zmroku biegało się całkiem dobrze 1 godzina 52 minuty. To ostatni taki akcent długi przed półmaratonem w Wiązowanej (1 marca). Ciągle zastanawiam się czy dam radę pod koniec marca zrobić cross maraton Zahorów-Kodeń. Na obecną chwilę nie czuję się na siłach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz