Biegowa sobota i podsumowanie września
Po południu wybrałem się z Asią na I Leśny Bieg poz drowie do Holi. Nie
rozgrzewałem się nawet po prostu ruszyłem z nią na trasie po lesie. Dla
mnie to bardzo wolno po 5:55 nawet kilometr. Założeniem było aby
przetracać pomagając jednocześnie Asi pokonać biegiem te 6km. Wyszło w
ponad 36 minut. Łącznie w sobotę wyszło 18 km
W sobotę z rana wyruszyłem na piaszczyste drogi. Piątek wolałem jednak odpocząć. Planowałem rowerem pojeździć ale odpuściłem. Po dniu odpoczynku od aktywności nie było za szybko. Z rana jest zimno więc rękawiczki i czapka były wskazane zabrać. Pierwsze kilometry na dogrzanie. Potem lekko przyspieszyłem gdy słońce na dobre już wyszło. Na 4 km było już 4:40/km. Biegnąc po lesie rozglądałem się za grzybami hehe i trochę zwolniłem aby nie szaleć.
Potem na słoneczku złapałem rytm i 4:35. Ponownie się skoncentrowałem aby zwolnić do 4:45/km. Miałem zrobić dyszkę ale tak dobrze szło ze dołożyłem jeszcze 2km. Wyszło 12km w 58minut. Po tym bieganiu trochę rozciągania zrobiłem.
Miesiąc wrzesień był trochę słabym okresem. Na urlopie ograniczyłem się jedynie do marszu. Jednak biegałem nawet 7 dni z rzędu. Pobiegałem na bieżni i byłem 2 razy na siłowni.
Podsumowanie września
Liczba założonych treningów: 20
Liczna wykonanych treningów: 18
Liczba treningów tygodniowo: 5-6
Liczba startów w zawodach: 1
Życiówki: brak
Ogólna liczba kilometrów biegu we wrześniu 2017: 169 km
Łącznie w 2017: 1647,6 km
Ponadto: rower i marsz oraz siłownia
Średnia liczba km na treningu: 9,3 km
Średnia na kilometr: 4:58
Liczba godzin spędzonych na bieganiu: 14:06
Średnia prędkość 12,04 km/h
Średnia na kilometr: 4:58
Liczba godzin spędzonych na bieganiu: 14:06
Średnia prędkość 12,04 km/h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz