piątek, 17 listopada 2017

Kryzys.........

Fizycznie czuję się ścierany jak szmata, która właśnie przetarła wszystkie posadzki dworca Warszawa Centralnego. Nadszedł kryzys. Ciężko, ołów w ścięgnach. Po bieżni nie ma mocy. Trzeba trochę odpocząć i zluzować kilka dni. Potrzebna jest regeneracja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz