Aktywny odpoczynek. Podsumowanie września 2016
Nie
biegałem kilka dnia potem wyjechałem w góry aby odpocząć. Nie zabrałem
stroju do biegania. wiedziałem, jednak, że będę chodził. W ciągu 4 dni
zrobiłem 82 km marszu po górach. Po za tym sporo leniuchowania i
obijania się. Oczywiście pofolgowałem diecie. Teraz było można. Nawet
pooglądałem telewizje i nie wiedziałem, że rożne dziwne programy
puszczają w TV. Dobrze, że na co dzień nie oglądam. Zasłużony relax
skończył się jednak.
Po powrocie jeszcze nie biegałem. Mój rozbrat z bieganiem trwał równo 14 dni. Po tym czasie postanowiłem, już zrobić dyszkę.
Co do podsumowania poprzedniego miesiąca to bardzo mizernie on wypadł. Nie było wycieczki biegowej i jeden start.
W
bieganiu starałem się zachować 3 w tygodniu. Wychodziło to tak sobie.
Udało mi się wystartować w jednych zawodach w których na 10km pobiegłem
luźno.
Liczba założonych treningów: 15
Liczna wykonanych treningów: 10
Liczba treningów tygodniowo: 3
Liczna wykonanych treningów: 10
Liczba treningów tygodniowo: 3
Liczba startów w zawodach: 1
Życiówki: brak
Ogólna liczba kilometrów we wrześniu 2016: 71,36 km
Liczba km w 2016 roku: 1249,2 km
Inna aktywności: marsz 68 km
Średnia liczba km na treningu: 7,1 km Średnia na kilometr: 4:44
Liczba godzin spędzonych na bieganiu: 5:38
Średnia prędkość 12,64 km/h
Październik jaki będzie trudno powiedzieć. Może rozpocznę jakiś plan biegowy to będzie lepiej z regularnością. Zapewne zwiększę ilośc dni w tygodniu do 4 i dołożę ćwiczenia do treningów biegowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz