Dwunastka z setkami, czyli zabawa biegowa
Mimo, że lato daje w kość to treningów już nie zaniedbuję. W czwartek pod wieczór, z szwagrem Tomkiem wyruszyliśmy na pobieganie z akcentami. Dla niego młodego biegacza to nowy element treningu. ja od czasu do czasu robię zabawę biegową.
Biegniemy 1 km a potem 100-150 metrów na 80-90% tak aby dać trochę żara. Potem przechodzimy do tempa 4:50 i spokojnie je kontrolujemy. Po kilku takich przyspieszeniach na 6 km Tomek ma już dość a ja na dobra sprawę czuje dopiero chęć biegania. Nieco zwalniamy na 7 km robią setkę na 75%. Dalej Tomek odpuszcza a ja przyduszam mocno. Tak przez te 12 km zrobiłem 8 setek. na koniec schłodzenie. trening trwał 59 minut i 7 sekund. Na koniec trochę rozciąganiai nawadnianie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz