Miniony tydzień to trochę odpuściłem z racji tego,że plan który robiłem okazał się startem na koniec sierpnia. Musiałem z trenerem zmodyfikować go trochę bo start w maratonie mam pod 27 września.
19.07.2015
Zamiast długiego wybiegania ćwiczenia rozciągające i brzuszki a następnie spływ kajakowy Zielawą prawie 21 km wiosłowania. Oj w kość dostałem porządnie.
17.07.2015
Opuściłem trening tempo maratońskie nie czułem się najlepiej. Zmęczenie też dawało znać osobie. W piątek zrobiłem dych spokojnie i skup A, wieloskoki oraz przebieżki po 5 serii na odcinku 50 metrów każdy,
15.07.2015
50 minut spokojnego biegu w tempie 5:20-5:30 oczywiście po drogach piaszczystych i lesie. następnie 6 przebieżek na odcinku 100 metro każdy tak na 80 %
14.07.2015
Spokojne pierwsze kilkanaście minut i dwie serie w tempie półmaratonu po 4 km. Wyszło ponad 11 km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz