Treningi po śniegu
Luty nie odpuszcza i zima w pełni.
03.02.2017r.
Ponowne rozbieganie 12km po śniegu i polnych drogach. 59 minuty 42 sekundy. Na koniec jeszcze rozciąganie i trochę ćwiczeń stabilizacyjnych.
01.02.2017r.
Po rozgrzewce dyszka na rozbieganie i rytmy. Po śniegu i lodzie szło nawet dobrze. Końcówkę przyspieszyłem robiąc 6 setek w przyspieszeniu. Łącznie zajęło mi to 48 minut i 55 sekund.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz