W okresie roztrenowania nie ma potu i wysiłku. Spokojny trucht na 8 km trasie po polnych drogach to sama frajda. Tempo takiego biegu to powyżej 5 minut na kilometr. Oczywiście ciągnie aby przyspieszyć. Kilometrówek nie będzie szybko. Po dwóch tygodniach dołożę trochę przebieżek aby przebić monotonię. Trzy treningi wg schematu żwawszy bieg, spokojny i przebieżki oraz wybieganie po około 15 km tak pociągnę październik i listopad. Może w między czasie 2-3 starty w zawodach na dychę lub piątkę.
wtorek, 13 października 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz