niedziela, 1 czerwca 2014

Bieganie przed półmaratonem chełmskim i podsumowanie maja 2014
30.05.2014r.

W bieganiu istotnym elementem jest cel jaki sobie stawiamy


         W piątek jednak ruszyłem trochę potruchtać. Tym  razem w Białej Podlaskiej. Zaczynam rozgrzewkę  parku, tak lekko i wyruszam w stronę Sławacinka. Nie biorę zegarka, zerkam tylko która jest godzina i w drogę. Spokojnie mijam kilometry po asfalcie. Biegnę trochę pod górkę i lekko w dół. Przemierzam przez wieś Sławacinek do końca i tam zawracam. W sumie taki luźny trening przed półmaratonem jest dobry. Nie ma co już budować. Budowałem przez ostatnie miesiące a teraz starty tylko. Wracając mijam zawodników z kijkami, którzy dziarsko idą pozdrawiając. Zrobiłem 10 km i jeszcze rozciąganie, uzupełnienie płynów. 

Do Chełma jadę z zamiarem wsparcia kolegi Łukasza z Międzyrzeca aby pomóc mu zrobić życiówkę. Pobiegniemy na 1:43, bynajmniej tak go będę ciągnął do 15km a potem zobaczymy jak da radę przyspieszymy.
Podsumowanie maj 2014 

Liczba założonych treningów : 14

Liczna wykonanych treningów i biegów: 12

Liczba startów w zawodach: 2

Liczba treningów w tygodniu: 2-3

Życiówki: brak

Ogólna liczba kilometrów w maju 2014: 175,470 km

Liczba km w 2014 roku: 835,817

Średnia na miesiąc: 167,16


Liczba kilometrów w % do założonych :  41,50% / 100%

Średnia liczba km na treningach w maju 2014: 14,62km


Średnia na kilometr maj 2014: 5:17

Średnia na kilometr w 2014: 5:15

Średnia prędkość: 11.65km/h

Liczba godzin przebieganych w maju: 15:27


Maj ze względu na starty w maratonie i tydzień później w półmaratonie w mniejszym kilometrażu. Opuściłem 2 treningi
ze względu na przemęczenie. Za malo czasu po maratonie dąłem sobie na regenerację. Spadła mi szybkość.  Czuję zmęczenie wiosennymi startami, ale jeszcze miesiąc i będzie wolniej. Udało się w Lublinie złamać w maratonie 4 godziny. Zbliżam się do tysiąca km w tym roku i połowy zakładanego dystansu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz