Rozbieganie po maratonie
i podsumowanie marzec 2014
i podsumowanie marzec 2014
"Łut szczęścia zdarza się osobom przygotowanym." - (Darrel Royal)
Po maratonie bolały mnie stopy, ścięgna i łydki. Poprzebijałem odciski i pozakładałem plastry. Najgorzej to będzie z otworem po patyku ale zagoi się. Wczoraj jeszcze czułem w udach ból. Dzisiaj już nie i porozciągałem się, poćwiczyłem. Udałem się z pieskiem na rozbieganie. Lekko i spokojnie po 6 minut, nawet 3 minuty przemaszerowałem po 3,5km. Razem 7,5km w 45 minut z kawałkiem to relaks. Teraz czas regeneracji i jeszcze kilka dni odpoczynku. Do końca tygodnia nie wrzucę więcej niż 10 km na raz. Czas ba refleksję nad marcem.
Liczba założonych treningów i biegów: 13
Liczna wykonanych treningów i biegów :12
Liczba treningów w tygodniu: 3
Liczba startu w zawodach: 4
Życiówki: 1, cross maraton 3:31:16
Ogólna liczba kilometrów w marcu 2014: 204,350 km
Liczba kilometrów w % do założonych : 22,29% / 100%
Liczba kilometrów na miesiąc w 2014: 149,69
Średnia liczba km na treningach w marcu 2014: 15,945km
Średnia na kwartał: 449,09
Średnia na kilometr marzec 2014: 5:06
Średnia na kilometr w 2014: 5:06
Średnia prędkość: 11.75km/h
Liczba godzin przebieganych na treningu w marcu: 17:24
Marzec zdecydowanie lepszy od stycznia i lutego już blisko 200km/m-c. Trochę mało jeszcze wybiegań i częstotliwości treningów. W kwietniu wejdę już na właściwe obroty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz